Dzisiaj o 14.00 Nieciecz rozegrała swoje drugie wiosenne spotkanie. Przeciwnikiem były niepokonane do dzisiaj Sabnie. Po bardzo zaciętym i dośc wyrównanym spotkaniu nasza drużyna wyraźnie zwyciężyła wynikiem 7:3
NIECIECZ - SABNIE 7:3
Opis w rozwinięciu...
Dzisiejszy mecz bez wątpienia był bardzo ważny dla naszej drużyny, gdyż bardzo chcieliśmy byc tymi pierwszymi którzy pokonają lidera.
Od pierwszego gwizdka mecz była bardzo zacięty, zresztą jak zawsze podczas starc tych zespołów. Pierwsi jednak na prowadzenie wyszli zawodnicy gości, strzał Jarosława Kobusa otworzył mecz. Tępo gry nie malało. Nasza drużyna ostro nacierała na bramkarza przyjezdnych. Pierwszego gola dla naszej drużyny zdobył Andrzej Pniewski.
Sabnie od czasu do czasu konstruowali nieco groźniejsze akcje, ale nie przynosiło to im żadnej korzyści, gdyż bardzo dobrze w bramce spisywał się podczas tego meczu Przemysław Tosiński. Na zakończenie pierwszej części spotkania do sieci ponownie trafił Pniewski. Dzięki temu trafieniu mogliśmy zejśc na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem - 2:1.
Druga odsłona dzisiejszego meczu nie różniła się zbytnio od pierwszej. Zawodnicy gospodarzy przeważali w sytuacjach podbramkowych a ich siła w ataku rosła. Świetnym dowodem na dobrą dyspozycję naszych napastników było hattrick-owe trafienie Andrzeja Pniewskiego, który po bardzo dobrym, długim podaniu, z bliskiej odległości pokonał brakarza gości i wyprowadził Nieciecz na dwubramkowe prowadzenie - 3:1.
Niedługo po straceniu przez Sabnie trzeciej bramki, piłka po raz drugi wpadła do siatki naszej drużyny. Zawodnik lidera pięknym, wysokim strzałem wzbudził w swoich szeregach nadzieję na metamorfozę gry swoich kolegów. Jak się potem okazało bramka strzelona na 3:2 nie zmieniła znacząco obrazu gry Sabni, a efektem tego było trafienie pierwszy raz tego dnia Patryka Bolesty.
Wynik 4:2 był już dla naszych zawodników pewnym poziomem bezpieczeństwa i większego luzu w grze. Dwubramkowe prowadzenie nie wybiło z rytmu naszej drużyny, która po raz kolejny przeprowadziła świetną, bramkową sytuację, a wykończenie jej należało znów do Patryka Bolesty. Kolejną, ale jak się potem okazało ostatnią już dla nich bramkę zdobył zawodnik gości, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie strącił piłkę nogą, i umieścił futbolówkę w bramce.
Przy wyniku 5:3 wszyscy zawodnicy oraz kibice Niecieczy chcieli, aby ten mecz jak najszybciej zakończył się obecnym wynikiem, jednak rozpędzona ekipa gospodarzy nie zamierzała zaprzestac ataków na rywali. Skutkiem ciągłej determinacji było trzecie trafienie w tej kolejce najmłodszego z naszych zawodników - Patryka Bolesty. Ten zawodnik podczas dzisiejszego meczu miał jeszcze kilka świetnych sytuacji do podwyższenia wyniku, lecz jego częste próby kończyły się niestety niepowodzeniem.
Wisienkę na zwycięskim torcie postawił Paweł Pniewski. Po swojej indywidualnej akcji bez problemu pokonał golkipera Sabni i ustanowił końcowy wynik na 7:3 dla naszego zespołu.
Po tym spotkaniu należy bardzo pochwalic całą drużynę bez wymieniania najlepszej formacji, ponieważ wynik jaki dzisiaj osiągnęliśmy z takim rywalem najlepiej obrazuje poziom gry jaki od dłuższego czasu prezentują zawodnicy Niecieczy.
Skład: Tosiński Przemysław, Bolesta Łukasz, Pniewski Robert, Pniewski Paweł, Odowski Przemysław, Iwański Piotr, Bielarski Marcin, Grzymała Jakub, Bolesta Patryk oraz Pniewski Andrzej.
Bramki:
Pniewski Andrzej - 3
Bolesta Patryk - 3
Pniewski Paweł - 1
Sabnie: Kobus Jarosław - 1 / Jagiełło Kamil - 1 / ??? - 1