Dzisiejszy mecz ze Skibniewem był drugim, wiosennym, ligowym spotkaniem naszej drużyny w tym sezonie. Mecz z tą drużyną zapowiadał się bardzo interesująco, ponieważ obie drużyny miały co sobie udowodnić. Mecz ułożył się dla nas szczęśliwie z powodu odniesionego zwycięstwa, ale za razem był bardzo pechowy. Po kontuzji jakiej nabawił się jeden z naszych zawodników, niezbędna była obecność karetki pogotowia. Z późniejszych ustaleń wynika, że jego uraz polegał na wybiciu prawego barku. Mecz zakończył się korzystnym dla nas wynikiem 7:3.
Inicjatywę w meczu od samego początku przejęli nasi zawodnicy. Dość szybko strzelona bramka (Rafał Rutkowski) pozwoliła nam na spokojniejsze rozgrywanie meczu. Zawodnicy dość dobrze porozumiewali się na boisku, co owocowało co raz to nowymi, częstymi strzałami na bramkę gości. W drugiej części meczu, Skibniew zdołał przeprowadzić dwie składne, dobre,akcje, po których piłkę z bramki musiał wyjmować nasz bramkarz. Przyjezdni wyjechali by z Niecieczy z dwiema bramkami, gdyby nie jeden, nie bardzo zrozumiały rzut karny podyktowany przez sędziego. Kilka akcji po ostatniej bramce gości, wynikła sytuacja, w której sędzia podyktował karnego dla naszej ekipy. Do strzału przystąpił Przemek Odowski, który pewnie umieścił futbolówkę w lewym rogu bramki. Trzeba pochwalić naszą obronę w dzisiejszym meczu, która bez większych zarzutów oczyszczała nasze pole bramkowe.
Ostatnio w grze naszej drużyny nastąpiła korzystnie znacząca zmiana. Mamy nadzieję, że nie jest to przejściowa sytuacja, ale że jeszcze bardziej będziemy się ze sobą zgrywać.
Życzymy naszemu koledze szybkiego powrotu do zdrowia, i w miarę możliwości na ligowe boiska.
Nasza drużyna wystąpiła w składzie:
Grzymała Kuba, Nasiłowski Rafał, Bolesta Łukasz, Bielarski Marcin, Rosocha Maciek, Rutkowski Rafał, Skupiewski Maciek, Odowski Przemek, Krochmal Konrad (C), Bolesta Patryk, Abramczuk Hubert.
Bramki dla Niecieczy strzelili:
Abramczuk Hubert - 4 / Rutkowski Rafał - 1 / Bielarski Marcin - 1 / Bolesta Patryk - 1
Następny mecz już jutro o 12:30 w Sabniach. Zapraszamy