Podczas III kolejki Powiatowej Ligi Piłkarskich Siódemek nasza drużyna, na własnym boisku zmierzyła się z zespołem Ulkar Karolew. Po dość ciekawym spotkaniu wywalczyliśmy kolejne punkty do ligowej tabeli.
NIECIECZ - ULKAR KAROLEW 5:2
Obszerniejsza relacja w rozwinięciu!
Spotkanie zgodnie z terminarzem powinno się rozpocząć o godzinie 14.00, lecz zawodnicy Karolewa poprosili o rozpoczęcie meczu o pol godziny wcześniej. W niedziele zebrali się na boisku jednak dopiero po godz. 14.00.
Pierwsza na bramkę rywala rzuciła się nasza drużyna. Ciekawe, kombinacyjne akcje niestety nie przynosiły nam korzyści w postaci bramek. Po jakimś czasie kilka strzałów z dystansu próbowali oddać zawodnicy z Karolewa, lecz ich uderzenia również nie znajdowały drogi do bramki. Pod koniec pierwszej polowy gospodarze jeszcze bardziej nacisnęli na przyjezdnych, lecz nawet to nie pomogło nam zdobyć bramki ,,do szatni'', wszystko zostawało albo przestrzeliwane, albo szczęśliwie wybraniane przez goalkeepera Ulkara.
Po pierwszej połowie kibice zgromadzeni w Niecieczy nie zobaczyli bramek.
Druga część spotkania zaczęła się dla nas fatalnie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka trafiła na główkę zawodnika gości, który główka skierował ją w stronę bramki. Nasz bramkarz niestety o tyle niefortunnie interweniował, ze piłka po odbiciu się od poprzeczki trafiła w plecy naszego bramkarza i wpadła do sieci. Ta bramka zdecydowanie obudziła zaspanych przez chwile naszych zawodników. Kilka akcji po straceniu bramki piłkę w pole karne dośrodkował A. Pniewski, piłka po otarciu się przez głowę H. Abramczuka wpadła do bramki. Nieciecz prężnie zmuszała obronę przeciwnika do intensywnej pracy, niestety ta skapitulowała dosłownie kilkadziesiąt sekund po stracie gola, dla naszej ekipy ponownie trafił Abramczuk. Nieciecz zdecydowanie objęła inicjatywę w meczu, nie minęło 5 minut po pierwszej dla nas bramce kiedy to prowadziliśmy już z przyjezdnymi 3:1. Karolew przez moment przerzucił się na strzały z dystansu, jednak nic one nie dały. Niedługo po trzecim trafieniu bramkę na 4:1 zdobył Kapitan ,,Niebieskich'' K. Krochmal - piłka początkowo po jego strzale odbiła się od słupka jednak po dobitce już została umieszczona w bramce. Karolew po straceniu czwartej bramki przeprowadził jedna groźniejszą - jak się później okazało skuteczna akcje po której zdobył drugiego gola - zawodnik Ulkara dostał piłkę w pole karne Niecieczy po czym zaczął nią żonglować i lekkim uderzeniem przelobował próbującego zabrać mu piłkę naszego bramkarza. Kilka przed końcowym gwizdkiem Nieciecz przeprowadziła kolejna świetną akcje. Z piłką w pole karne wbiegł A. Pniewski, bramkarz gości faulując naszego zawodnika nie zdołał wybronić piłki i wpadła mu ona do siatki miedzy nogami.
Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i sędzia Robert Mosiej na protokole zanotował wynik 5:2 dla Niecieczy.
Nasza drużyna po trzech kolejkach cały czas zostaje na fotelu lidera.
Sklad: Tosiński Przemysław, Nasiłowski Rafał, Rosocha Maciej, Odowski Przemysław, Pniewski Robert, Pniewski Paweł, Bielarski Marcin, Krochmal Konrad, Abramczuk Hubert, Pniewski Andrzej.
Do bramki trafili: Abramczuk Hubert - 3 / Pniewski Andrzej - 1 / Krochmal Konrad